Witam wszystkich pourlopowo. Wrocilam juz przed tygodniem, ale wpadlam w wir codziennych obowiazkow i jakos zabraklo czasu na bloga. Musialam rowniez dojsc do siebie, bo zawsze po powrocie z Polski trudno jest mi sie pozbierac i wrocic do rzeczywistosci. Ciezko rozstawac sie z bliska rodzina, byc daleko od wszystkich i wszystkiego co sie kocha. Wakacje udaly sie wspaniale, dzieci zadowolone, codziennie wspominaja szalentwa w ogrodzie i nad jeziorkiem. Wzruszam sie jednak wieczorami, kiedy przed pojsciem spac pytaja :
- Mamus, a kiedy znowu pojedziemy do Babci i Dziadka?
Wtedy musze ukrywac lzy, ktore cisna sie do oczu, i tlumaczyc, ze za jakis czas...
-------------------------------------------------------------------------
Jakis czas temu umowilam sie z Joi na wymianke. Troszke czasu uplynelo zanim do niej doszlo, ale jestem przeszczesliwa z serduszek, ktore Joi dla mnie zrobila. Sa piekne, perfekcyjnie uszyte, maja w sobie elegancje polaczona z delikatnoscia. Wciaz na nie zerkam i podziwiam. Jeszcze nie znalazlam dla nich odpowiedniego miejsca, ale kiedy to zrobie, pokaze Wam z radoscia. Ja mialam zrobic albumik na zdjecia Agnieszki i jej meza. Albumik jest rowniez juz w rekach nowej wlascicielki. Podobno bardzo sie podobal. Postaram sie jak najszybciej obrobic zdjecia i pokazac na blogu
Za zgoda Joi pokaze Wam zdjecie Jej autorstwa. Oto przewspaniale serduszka :
6 komentarzy:
Śliczne serduszka dostałaś Jowitko!
Pozdrawiam serdecznie :)
szczesciaara, ze mna Joi nie chciala sie wymienic :D Seduszka sa przecudowne
Piękności dostałaś!
Jowitko albumik nie podobno a NA PEWNO!!! się podoba :) Jeszcze raz bardzo, bardzo Ci za niego dziękuję... :)
I przepraszam, że tutaj ale... SweetCandyDreams... ja nic nie wiem o tym bym się nie zgodziła na wymiankę z Tobą, gdyż takowa nie została mi zaproponowana...
Buziaczki dla Ciebie Jowitko... :)
Joie, wyjasniłam Ci w mailu wszystko.
pozdrawiam
takich serduszek nigdy za wiele, cieszą oczy swoim pięknem, a ja lubię i cenię sobie piękne rzeczy, rękodzieła
Prześlij komentarz