niedziela, 2 sierpnia 2009

Spotkanie w Heliosie

11 lipca w Heliosie w Katowicach odbylo sie comiesieczne spotkanie scraperek, na ktorym mialam ogromna przyjemnosc byc. Poznalam wspaniale dziewczyny, ktore procz talentu i niesamowitej fantazji, ktora wykorzystuja w swoich cudownych pracach, maja w sobie ogromna dawke optymizmu, szalenstwa, radosci zyciowej. Podziwialam na wlasne oczy piekne prace niektorych z nich, co zmobilizowalo mnie do polepszania wlasnego "warsztatu".
A oto krotka foto-relacja ze spotkania :

Kawka, czekolada na goraco, herbatka... no i pogaduszki :-)

Byl tez czas na zakupy u Eniego:
Potem trzeba bylo wyciagnac portfele...


Naprawde bylo wesolo :-)
Dziekuje bardzo wszystkim dziewczynom za przemile chwile, a szczegolne podziekowania kieruje do Rudlis, ktora termin spotkania dostosowala do moich mozliwosci czasowych.
Bardzo dziekuje!

6 komentarzy:

Lena Wz pisze...

Och, jak Ci fajnie... Wrocław ma spotkanie za tydzień, to się nacieszę... ozdrawiam :-)

Lena Wz pisze...

Miało być - Pozdrawiam ;-)

Unknown pisze...

Endi widzę szaleje nie tylko w internecie ale i na spotkaniach diluje ;) zazdroszczę :)
a co do folderu to bardzo mi się podoba :D ten samolocik i statek dodają mu dużo uroku :)

renata pisze...

Bardzo fajnie, że w Katowicach tyle scrapowego się dzieje!
na Podkarpaciu niestety jeszcze nie ma takich spotkań?!
ostatnio z koleżankami odwiedziłyśmy Warszawę, by poczuć "ducha wspólnoty scrapowej"- powiem było całkiem nieźle;
kameralna atmosfera w doborowym towarzystwie( co widać na zdjęciach ), pewnie nie równa się z warszawskim nazwę to troszkę nieładnie "spędem" i to oczywiście wieeelki plus!
pozdrawiam cieplutko i wielkie dzięki za komentarz do moich digi prac umieszczonych na blogu kol. maliny ;)

rudlis pisze...

Miło było Cię poznać osobiście :)))
Gdy tylko dasz znać, że będziesz znowu na Śląsku zorganizujemy kolejne dla Ciebie spotkanie:*

RosaliaArt pisze...

szkoda, że mnie nie było i nie mogłam cię poznać :(