11 lipca w Heliosie w Katowicach odbylo sie comiesieczne spotkanie scraperek, na ktorym mialam ogromna przyjemnosc byc. Poznalam wspaniale dziewczyny, ktore procz talentu i niesamowitej fantazji, ktora wykorzystuja w swoich cudownych pracach, maja w sobie ogromna dawke optymizmu, szalenstwa, radosci zyciowej. Podziwialam na wlasne oczy piekne prace niektorych z nich, co zmobilizowalo mnie do polepszania wlasnego "warsztatu".
A oto krotka foto-relacja ze spotkania :
Kawka, czekolada na goraco, herbatka... no i pogaduszki :-)
Byl tez czas na zakupy u Eniego:
Potem trzeba bylo wyciagnac portfele...
Dziekuje bardzo wszystkim dziewczynom za przemile chwile, a szczegolne podziekowania kieruje do
Rudlis, ktora termin spotkania dostosowala do moich mozliwosci czasowych.
Bardzo dziekuje!
6 komentarzy:
Och, jak Ci fajnie... Wrocław ma spotkanie za tydzień, to się nacieszę... ozdrawiam :-)
Miało być - Pozdrawiam ;-)
Endi widzę szaleje nie tylko w internecie ale i na spotkaniach diluje ;) zazdroszczę :)
a co do folderu to bardzo mi się podoba :D ten samolocik i statek dodają mu dużo uroku :)
Bardzo fajnie, że w Katowicach tyle scrapowego się dzieje!
na Podkarpaciu niestety jeszcze nie ma takich spotkań?!
ostatnio z koleżankami odwiedziłyśmy Warszawę, by poczuć "ducha wspólnoty scrapowej"- powiem było całkiem nieźle;
kameralna atmosfera w doborowym towarzystwie( co widać na zdjęciach ), pewnie nie równa się z warszawskim nazwę to troszkę nieładnie "spędem" i to oczywiście wieeelki plus!
pozdrawiam cieplutko i wielkie dzięki za komentarz do moich digi prac umieszczonych na blogu kol. maliny ;)
Miło było Cię poznać osobiście :)))
Gdy tylko dasz znać, że będziesz znowu na Śląsku zorganizujemy kolejne dla Ciebie spotkanie:*
szkoda, że mnie nie było i nie mogłam cię poznać :(
Prześlij komentarz